· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Rekady, to było twoje trzecie zwycięstwo z rzędu. Znakomita seria. Jak się czujesz po swojej trzeciej wygranej pod rząd? I jak ocenisz swój wyścig na torze w Dubaju?
Rekady:Witam. Oczywiście, każde zwycięstwo buduje i cieszy lecz uważam, że narazie nie można chwalić dnia przed zachodem słońca. Stawka jest bardzo wyrównana, wydaje mi się iż jeszcze bardziej niżeli w poprzednim sezonie. W wyścigu decydują małe niuanse. Jestem pozytywnie jak narazie zaskoczony swoją postawą w wyścigach, iż oprócz niepowodzenia w podczas drugiej rundy, do tej pory nie przydarzyły mi się większe błędy. Oby tak dalej.
Wyrastasz na poważnego kandydata do zdobycia mistrzostwa. Jak ty się na to zapatrujesz?
Osobiście uważam, że narazie nie ma co rozmawiać na temat końcowych wyników w generalce. Sezon dopiero się rozkręca i dużo osób ma szanse w walce o wygrane. Sam chciałbym ukończyć po prostu jak najwyżej się da. A co będzie na koniec to zobaczymy. Muszę wystrzegać się błędów, a pewnie będzie dobrze. Na pewno Szymon, Marek, Tarask czy Patryk będą groźni do samego końca.
Czy uważasz że twój zespołowy partner - Kiroshima, ma szanse w tym sezonie na zdobycie punktów?
Tak, uważam że Kiro robi ciągle postępy i jest coraz bliżej zapunktowania. Przy odrobinie szczęścia i dobrym tempie na pewno może zdobyć punkt czy dwa. Życzę mu tego.
After, masz za sobą całkiem udany wyścig, zwłaszcza że kwalifikacje nie były w twoim wykonaniu najlepsze. Jak ocenisz swój wyścig na torze w Dubaju?
After: Cześć, jeśli chodzi o kwalifikacje to mogę sobie tylko pluć w twarz, tempo z sektorów miałem około pół sekundy lepsze, tylko nie potrafiłem złożyć pełnego okrążenia. Przed wyścigiem podjąłem ryzykowną decyzję o zmianie skrzydeł. Chyba się opłaciło, bo znacznie lepiej mi się jechało i po prostu czułem się szybszy. Szkoda, że pewien gekon musiał mi odebrać najszybszy czas okrążenia, ale cóż, zdarza się. Ogólnie jestem zadowolony, miałem tempo, strategia była też w miarę dobra, choć myślę, że mogłem te 2 kółka wcześniej zjechać i byłbym przed duetem Taraska z Patrykiem. Mam co mam i jest dobrze.
Na razie trzymasz się na szczycie środka stawki, zbierasz cenne punkty, ale czy twoim zdaniem uda ci się zgarnąć jeszcze jakieś podium a może nawet powalczyć o zwycięstwo?
Szczerze, myślę że o zwycięstwa może być raczej ciężko, ale podium z chęcią przygarnę. Sporo pewnie będzie zależało od konfiguracji toru, zauważyłem, że w tym sezonie faktycznie sporo to daje. Z wybranych na ten sezon torów liczę na Donington, lubię tę pętlę i ogólnie podoba mi się ten tor. Ja ze swojej strony postaram się zrobić wszystko, aby poszło jak najlepiej na każdym torze. Jak będzie, zobaczymy.
Myślisz że zespół Toro Rosso ma szansę na obronę mistrzostwa konstruktorów?
O mistrzostwo może być bardzo ciężko tym razem, raczej nie taki jest nasz cel na ten sezon. Celujemy bardziej w drugie, trzecie miejsce. Na razie nie jesteśmy w najgorszym miejscu, przydałoby się trochę zwiększyć różnicę nad Ferrari. Szkoda, że dopiero teraz zdobyliśmy w miarę dobrą zdobycz punktową we dwójkę. Problemy Patryka trochę nam utrudniają sytuacje, ale nie zważamy na to i robimy dalej swoje.
Kuba, można powiedzieć, że wyścig w twoim wykonaniu był dobry, ale czegoś znowu zabrakło żeby powalczyć o wyższe lokaty. Jak ocenisz swój wyścig? Zaliczyłbyś go do udanych, czy jednak będziesz chciał o nim szybko zapomnieć?
Kubusa96:Wyścig zaliczam do przyzwoitych, nie popełniłem większych błędów i to najważniejsze. Wkurzyło mnie jedynie to, że znowu na pierwszym okrążeniu tracę pozycje. Tym razem był to efekt zaskakującego dla mnie hamowania Markovsky'ego, przez co Mikrus mnie wysłał na pobocze - na szczęście nie obróciłem się. Potem Mikrus chciał pokazać jaki to jest kozak przy bronieniu pozycji i mnie spychał na pobocze, co dokumentnie mnie wkurzyło, ale potem pokazałem mu, ile się jeszcze musi uczyć. To on w rewanżu znowu mi przypieprzył w tył. Nie chodzi o to, że mam pretensje, ale jednak jestem zdziwiony takim zachowaniem. Spowodowało to u mnie uszkodzenia karoserii, ale nie wiem, czy wpłynęło na tempo. Te moje czasy niezbyt mnie zadowoliły. Mam chyba pewne problemy w ustawieniu samochodu na wyścig i nie wszystko jest tak, jak sobie bym życzył. Tym samym nie mogłem gonić Aftera, co nie czyniło mnie szczęśliwym, ale przynajmniej odstawiłem Norbiego. Nie wiem, czy gdyby nie dwa strzały w tyłek, to czy może byłoby lepiej, ale widzimy jednak, że to już kolejny wyścig, gdy dojeżdżam siódmy. Wychodzi na to, że na więcej raczej nie mogę liczyć i nie mam z tym problemu, bo zdaję sobie sprawę, że rywalizuję z fajnymi kierowcami, którzy są dużo lepsi ode mnie. To jest chyba to, czego brakuje, żeby walczyć o więcej. Ale będę próbował, żeby jeszcze się poprawić. Ostatnio i tak nie jest tak źle, jak się bałem, że będzie, natomiast na pewno będzie jeszcze trudniej, żeby dobić do wyższego poziomu. To dla mnie dość trudny mod, ale jednak na Mugello zauważyłem pewną poprawę, która dała mi piąte miejsce. Cóż, jestem nastawiony na bardzo trudny sezon, w którym mogę zająć dziewiąte miejsce w generalce, ale tak jak mówię, to nie stanowi dla mnie problemu. Przynajmniej większość pojedynków jest czysta, fajna i przyjemna, a do tego całkiem fajnie się ściga. Nie jest tak, że jakoś się męczę w tych wyścigach, choć na pewno tak odrobinkę więcej by się chciało. Zobaczymy, może będzie jeszcze lepiej, ale łatwo nie będzie.
Czy będziesz w stanie nawiązać do swojej formy z poprzedniego sezonu i zobaczymy cię w tym sezonie na podium?
Fajnie by było, ale nie robię sobie nadziei. Tak jak już wspomniałem, rywalizuję z bardzo mocnymi kierowcami, którym ten mod daje przewagę. Tu nie będzie takiego chaosu, jak w poprzednim sezonie. Po pierwsze - trochę się różnice powiększyły. Po drugie - zawodnicy nie walczą już tak ostro, z czego wynika trzecia rzecz - walczy się trochę łatwiej, na co wpływ ma również inne działanie tunelu. Ja nigdy nie byłem w tej lidze najszybszy na jednym okrążeniu - wszyscy się rozwijali, kupowali kolejne kierownice, kolejne gry, bardziej zaawansowane od rFactora, jeździli w kilkunastu ligach... Ja cały czas jestem tu, na tej samej klawiaturze, z jazdą rekreacyjną. Mój atut to było wykorzystywanie problemów innych i równa jazda. W tym sezonie niestety na razie nie daje to Bóg wie jakich wyników, bo po pierwsze mod nie jest moim sprzymierzeńcem, po drugie rywale nie popełniają błędów. Ale kto wie, może na takim Wietnamie wydarzy się coś niespodziewanego? Sam jednak w pierwszej kolejności muszę zadbać o swoją jazdę i na tym się skupiam. Stawałem na podium w każdym sezonie - nawet w piątym, gdzie stało się to dopiero w trzynastym wyścigu, a nawet w siódmym - tam czekałem do czternastego. To pokazuje, że wszystko jest możliwe. Na pewno będzie mi trochę przykro, jeśli ta moja seria się zakończy, zwłaszcza w takim momencie, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że są kierowcy, którzy chcieliby być na moim miejscu. Ważne, że punktuje i fajnie się bawię. Co przyniesie przyszłość - czas pokaże. Każdy wie, że jestem walczakiem i nie odpuszczę, tak więc będę robił wszystko, żeby się jeszcze poprawić, ale konkurencja nie śpi, więc będzie cholernie trudno.
Szymusso cały czas utrzymuje prowadzenie w generalce. Czy twoim zdaniem będzie w stanie powalczyć również w tym sezonie o tytuł mistrzowski?
A czemu nie? Na razie nie spada z podium, a to świadczy o tym, że jest bardzo mocny. Widać, że podpasował mu mod, dobrze odnajduje się na specyficznych ustawieniach, które tworzymy i za każdym razem jest po pierwsze szybki, po drugie bardzo równy. Kręci podobne okrążenia, jest w stanie zachować koncentrację i naprawdę dobrze mu idzie. Do tego w końcu zrozumiał się z twardymi oponami, które trochę mu przeszkadzały w poprzednich dwóch sezonach. Na pewno ma szansę, ale nie ma sensu pompować balonika, bo jest to zgubne. Tylko zachowując pokorę, koncentrację i dalej robiąc swoje może osiągnąć sukces. Nie mam wątpliwości, że należałoby mu się, po sposób, w jaki się podniósł po fatalnym dziewiątym sezonie musi budzić szacunek. No i tytuł po ponad czterech latach, to byłoby coś, choć oczywiście musimy pamiętać, co spowodowało, że ta walka znów jest teraz możliwa. Ja się bardzo cieszę, że prowadzi, trzymam mocno kciuki, on niech nie myśli o tym, tylko dalej tak pracuje i robi swoje, to zajdzie daleko. Gdzie, to zobaczymy po ostatnim wyścigu sezonu, gdzieś w marcu. Jestem jednak optymistą i myślę, że Szymek może nadal notować dobre wyniki, niech tylko dalej robi swoje i wszystko będzie dobrze.
Jak ocenisz tor w Dubaju? Będziesz z nim miał dobre wspomnienia czy jednak wyrzucisz go daleko w niepamięć?
Rekady: Tor początkowo sprawiał mi dużo problemów. Zbytnio nie polubiłem go z biegiem jeżdżenia na nim. Wydawał się z początku ciekawy, lecz potem stwierdziłem, że nie do końca jest on z kategorii tych które lubię. Dzięki wygranej na pewno będę pozytywnie go wspominał, lecz sam odczucia z jazdy po tym torze nie były fajne i jakoś nie czułem się przyjemnie jeżdżąc po nim. Dobrze, że już można skupić się na kolejnym torze, który mam nadzieje, że bardziej mi podpasuje
After: No ogólnie to w samym wyścigu bardzo dobrze mi się jechało, widocznie wstrzeliłem się z tym ustawieniem bolidu. Pierwszy sektor stwarzał mi najwięcej kłopotów, nie przepadałem za nim. Reszta toru była perfekcyjna, drugi sektor wręcz ubóstwiam. podobają mi się zakręty takiego typu. Myślę, że ostatecznie dobrze go zapamiętam.
Kubusa96:Był fajny, dało się na nim pościgać, miał ciekawe zakręty, a ustawienie bolidu byłego pewnego rodzaju zagwozdką. Trzeba się było trochę wysilić, by znaleźć te właściwe. Dodatkowy plus wpada za to, że mieliśmy tu fajny wyścig. Myślę, że jego obecność w kalendarzu była bardzo dobrą decyzją, może nawet trochę spóźnioną, bo to zdecydowanie był obiekt zbliżony standardami do Formuły 1. Nic dziwnego, w końcu ma wysoką rangę od FIA. Aż szkoda, że o tym obiekcie tak późno się dowiedziałem. Niemniej fajnie, że mieliśmy okazję się tu pościgać, łatwo nie było, trzeba było zachować koncentrację, bo na przykład nietrudno było na zużytych oponach się wygłupić na zjeździe do pit-lane i albo urwać skrzydło, albo zapomnieć o limiterze. To się zresztą niektórym zdarzyło. Jednak mimo wszystko nie postawię tego obiektu wyżej niż Yas Marina, co uczyniła większość ligi. Tam mamy prawdziwe pomieszanie z poplątaniem i ma się wrażenie, że jeździ się szybko, plus nie ma problemów z tym, jak pokonać dany zakręt. Tu mieliśmy przede wszystkim taki haczyk, że były dość długie zakręty, które pokonywało się z niemałą prędkością i ludzie obierali zupełnie różnie linie jazdy. Dlatego nadal wolę Yas Marinę, ale to nie znaczy, że chcę zapomnieć o Dubaju. Wręcz przeciwnie - naprawdę fajny tor, który dał wiele możliwości i sporo frajdy i bardzo się cieszę, że miałem go okazję się na nim przejechać. Zdecydowanie było warto.
Czego twoim zdaniem możemy spodziewać się na kolejnym GP które odbędzie się na torze Chengdu Goldenport Circuit?
Rekady:Szczerze mówiąc to kompletnie nie znam tego toru wiec nie jestem w stanie powiedzieć. Jedno co mogę stwierdzić to to, iż stawka nadal zapewne będzie bardzo blisko siebie i pewnie kolejny wyścig gdzie o wygranej zadecydują szczegóły.
After: Hm, o tym torze nadal nie wiem nic, poza tym że leży w Chinach. Musiałbym prześledzić nitkę toru, żeby cokolwiek stwierdzić. Czego możemy się spodziewać, może wyrównanej stawki, która taka jest od początku sezonu. Nie wiem, szczerze nie wiem czego się spodziewać. Sam chciałbym tam po prostu jak najlepiej wypaść, zdobyć kilka punktów i zaliczyć kolejny solidny występ.
Kubusa96: Tego nie wie nikt. Tor jest zupełnie nieznany, praktycznie dla wszystkich. Nawet Patrique powiedział, że nie zna tego obiektu, a żeby on nie słyszał o jakimś torze, to się naprawdę rzadko zdarza. Sprawdzając ten obiekt, wydawał się całkiem interesujący, na którym może się dużo dziać. Spodziewam, że znajdzie się dużo głosów, że to druga Codegua, ale niespecjalnie się tym przejmuję, poza tym nie uważam, że ten tor w Chile był taki straszny, ja tam się całkiem nieźle bawiłem. Tutaj liczę na to samo. A to, że nikt tego toru nie zna, to tylko dodaje smaczku rywalizacji i fajnie, że wszyscy startują z tego samego pułapu. Dowiemy się teraz, kto jest w stanie najlepiej w takiej sytuacji się odnaleźć. Myślę, że po trzech stosunkowo łatwych torach, teraz może będzie większe wyzwanie, ale to dobrze, takim trzeba właśnie sprostać. Spodziewam się jednak dobrego wyścigu. Dobrze weszliśmy w ten sezon jako liga i naprawdę mamy fajne ściganie, gdzie jest dużo dobrej walki. Teraz o walkę łatwo nie będzie, może być trochę trudniej, ale dla naszych fighterów nie ma rzeczy niemożliwych. Jestem przekonany, że to będzie bardzo fajna i interesująca rywalizacja, w której może zobaczymy jakieś niespodzianki, choć nie będzie o to tak łatwo, jak w tamtym sezonie. Ważne, żeby było fajne ściganie, a co będzie dalej, zależy od samych kierowców.
To tyle, dziękuje na poświęcony czas.
Rekady:Dziękuje również
After: Dzięki .
Kubusa96: Nie ma problemu, to ja dziękuję za zaproszenie.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum