· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
MIKRUSEK : Witaj Jakubie, kolejne podium, mimo lekkich problemów w trakcie wyścigu robi wrażenie. Wciąż masz to coś co czyni Cię mocnym w wyścigach? Co stawiasz jako klucz do odniesienia sukcesów?
KUBUSA96: Wychodzi na to, że to coś wciąż mam, ale nie wiem, skąd się to bierze, samo przychodzi <śmiech>. Klucz do sukcesów? Dobra zabawa. Wiele razy już to mówiłem, że nie jadę dla wyniku. To znaczy wiadomo, że jest ta chęć rywalizacji o najwyższe cele, ale jednak przede wszystkim chcę się pobawić. Kiedyś bowiem jeździłem tylko dla wyników i źle na tym wychodziłem. Zrozumiałem to dopiero, kiedy liga miała tą przerwę między drugim, a trzecim sezonem. Dotarło do mnie, że to nie tak powinno być. Paradoksalnie chyba dlatego zaczęło mi wtedy lepiej iść. Stałem się bardziej świadomy wad i zalet, które mam jako kierowca i po prostu stwierdziłem, że to ma być zabawa. Bo wtedy ma to sens - liga staje się przyjemnością, odskocznią od rzeczywistości. A jak przy okazji przychodzą podia - bardzo się cieszę. To w Norwegii ma dla mnie szczególną wartość, bo chciałem wyrównać rachunki z Mo I Raną za pierwszy sezon. Udało się, pojechałem praktycznie bezbłędnie. Do tego fajna walka z Afterem, szkoda, że nie potrwała dłużej. Naprawdę fajnie się czułem, gdy przez 22 okrążenia nie potrafił znaleźć na mnie sposobu. Ten wyścig miał wszystko to, czego potrzebuję. Fajne uczucie i motywacja do dalszej pracy. Każdemu polecam takie podejście. Warto.
MIKRUSEK :Sytuacja w obu klasyfikacjach jest bardzo mocno napięta, a stawka wydaję się być z wyścigu na wyścig coraz bardziej pomieszana i nieprzewidywalna. Spodziewałeś się takiego obrotu spraw przed sezonem? Jesteś w stanie przewidzieć jak będzie wyglądał i jak się skończy ten sezon?
KUBUSA96: Myślę, że należało się liczyć z ciasną stawką, bo już w zeszłym sezonie tego doświadczyliśmy, jednak ogrom tej ciasnoty jest już bardzo zaskakujący. Nikt nie spodziewał się, że tak wystrzeli Pandodo. Do tego przyjście Rekady'ego i MARCINU też zrobiło swoje. Zaskoczeniem jest to, że Markovsky i Tarask stali się jednymi z wielu. Wiadomo było, że zmieniają kontrolery ale nie spodziewałem się, że będą mieć kłopoty z zajmowaniem miejsc na podium. Dla ligi to dobrze, jest ciekawiej. To wszystko sprawia, że nie da się niczego przewidzieć. 11 ludzi może zająć miejsce na podium, dlatego typowanie jak skończy się ten sezon mija się z celem. Tu jeszcze wiele może się wydarzyć, dlatego z niecierpliwością czekam na kolejne wydarzenia. Im więcej będzie tej różnorodności tym lepiej, a kto będzie najlepszy, czas pokaże.
MIKRUSEK : Jak w tym wszystkim odnajdujecie się z bratem jako zespół? Wyścigi Szymka to czasem istna huśtawka. Stać was na coś "extra" w tym sezonie?
KUBUSA96: Szymek musi wrócić do tego, co robił wcześniej. Znów za bardzo myśli o wynikach. Prosty przykład - przed wyścigiem powiedział publicznie że liczy na podium. Nie, to zła droga. Spojrzał na czasy i już się wkurzał. To podejście pokazuje, jakie jest zgubne. Jeżeli znów będzie podchodził na luzie do wszystkiego, to efekty będą inne. Jako zespół wciąż jesteśmy bardzo mocni, co pokazał wyścig w Japonii. Możemy osiągać takie wyniki, ale trzeba pamiętać, że takie możliwości ma spora grupa kierowców. Szymek też musi być bardziej ostrożny. Nadal podejmuje jeszcze czasem złe decyzje, za szybko chce coś zrobić. Musi być bardziej spokojny w swojej jeździe i być bardziej wyluzowanym. Nie można się nastawiać na zbyt wiele bo to rodzi kłopoty. Ja nadal będę go wspierał i myślę że nasz zespół jeszcze zaskoczy, ale do tego potrzeba pokory i spokoju. Reszta przyjdzie z czasem.
MIKRUSEK : Witaj Adasiu, kolejny dobry występ za tobą na kolejny trudnym do ścigania torze. Miałeś sporą szansę na podium, ale znów przeszlo Ci koło nosa. Jak opiszesz swój występ?
AFTER:Chodź Adasiu xD Cześć, szczerze to po pierwszych kółkach na tym torze nie spodziewałem się zbyt dobrego rezultatu, miałem nastawienie byle dojechać. W dniu wyścigu trochę bardziej się przyłożyłem, koło 3 godzin bez przerwy jechałem, sprawdzałem wszelkie możliwe scenariusze i chyba to wypaliło. W kwalifikacjach poszło całkiem nieźle, na pewno lepiej niż na początku. Wyścig jako wyścig uważam za bardzo udany, o podium nawet nie myślałem, chciałem dojechać jak najwyżej, a akurat tak się złożyło, że trochę mi się przyfarciło. Ominąłem walkę o 5 miejsce i uciekłem z grupą walczącą o pierwsze miejsce. Hmmm co jeszcze, walka z Kubą, oj tak, dawno tak się nie ubawiłem. Co prawda w pewnym momencie zaczynałem się frustrować, ale to raczej nie miało znaczenia. Szkoda tego incydentu na 4 zakręcie, zbliżyłem się do kuby i stykneliśmy się bokami. a nie był to wbrew opinii strzał w tył. No niefortunnie się złożyło że moje prawe przednie koło zahaczyło się z lewym tylnym Kuby i no skończyło się tak jak się skończyło. Nie czuję jakiegoś niedosytu, jestem z siebie zadowolony, co raz lepiej mi się jeździ i liczę, że tak pozostanie.
MIKRUSEK : Minęło pięć wyścigów, twoja sytuacja w klasyfikacji generalnej jest chyba poniżej twoich możliwości. Jak wróżysz sobie najbliższą przyszłość?
AFTER: Niby minęło 5 wyścigów, a ja się czuję jakbym praktycznie przejechał tylko 2, dla mnie sezon się zaczął w Australii. Dopiero wtedy miałem poważną szansę powalczyć o coś więcej niż tylko punkty. Przy pierwszych wyścigach spodziewałem się problemów, wiadomo. Ale chyba te problemy minęły i na reszcie mogę zacząć jeździć na miarę swoich możliwości. Co do klasyfikacji kierowców, to na razie nie patrzę na nią. Skupiam się na tym co mam robić, czyli dobrej jeździe i chyba powoli to wychodzi :smile:
MIKRUSEK : Wraz z Patrykiem stworzyliście najrówniejszy zespół. Toro Rosso jest jedynym zespołem, którego obaj kierowcy punktowali w każdym wyścigu. Jak się układa współpraca z nowym team-matem? Czy ten stan rzeczy wytrzyma do końca sezonu?
AFTER: Sytuacja wygląda tak, że z Patrykiem dogadujemy się, można by tak rzec, jak bracia (pozdrawiam w tym miejscu kolegów z Brawna :smile:). Razem konsultujemy większość kwestii. Zazwyczaj wygląda to tak, że ja zgarniam od niego ustawienia bolidu, ja sprawdzam co i jak, zdaję raport, sprawdzamy zużycia i wspólnie ustalamy plany strategiczne. Na razie, jest super. Team-orders nawet raz nam wyszło, podczas GP Australii więc jest progress! xD Mam nadzieję, że współpraca nadal będzie tak się układała aż do końca sezonu.
MIKRUSEK : Witaj Danielu, początek sezonu, jak i ten wyścig nie był w twoim wykonaniu najlepszy, ale biorąc pod uwagę poziom jaki obecnie prezentują kierowcy to z 11 miejsca możesz być poniekąd zadowolony. Co o tym uważasz?
ADVE: Głównie w tym sezonie mam problem z oponami. Nawet sam nie wiem czy to dlatego że za ostro jeżdżę czy przeliczam się z wytrzymałością opon ale i tak jestem zadowolony ponieważ wiem że mogę jeszcze w tym sezonie zdobyć punkty
MIKRUSEK : Stworzyłeś z Ostachimem bardzo zgrany duet. Spodziewałeś się tego, gdy wracałeś do ligi w 9 sezonie? Jak wyglądają wasze stosunki? Czy macie szansę odbić się od końca tabeli, w którym aktualnie się znajdujecie?
ADVE: Szczerze na początku nie spodziewałem się że z Ostachimem dobrze się dogadam ale później prawdopodobnie to że z Ostachimem się dogaduje to zaowocowało tym że dziś jestem z nim w zespole niż z Markowskim. Mamy z Ostachimem dobre reakcje np: Bardzo lubimy Netflixa, a szczególnie hiszpańskie seriale oraz hiszpańskiej aktorce która ma ksywę taką samą co nazwa stolicy w Kenii, Oraz ostatnio przyznam że kuszę powoli Ostachima w sprawie figurek "Funko POP". A jeżeli chodzi o odbicie się z końca tabeli to wątpię bo większość zespołów ma co najmniej 1 asa w zespole
MIKRUSEK : Jak chłodnym okiem ocenisz to co aktualnie dzieje się w czubie tabeli? Nagły wystrzał formy Pandodo i Patryka oraz gorsza dyspozycja dominatorów poprzednich sezonów. Jesteś barwną postacią w naszej społeczności, więc wszyscy chcieli by poznać twoje zdanie.
ADVE: Jak mówiłem na podcaście Dodo ma swoje 5 minut i mam nadzieje że lepiej wykorzysta niż MikruseK który parę lat temu powiedziałem że forma u Mikruska wzrośnie do mistrzowskiego no i ma.... Tylko do mistrzostwa DNFów w tym sezonie. U Patryka myślę że na wygrane powinny przyjść łatwiej niż w ostatnich sezonach a to dlatego że mistrzowie zmienili kontrolery i wcale bym się nie zdziwił jakby w tym sezonie Patryk zdobyłby tytuł.
MIKRUSEK : Do Norwegii powróciliśmy po 9 sezonach. Wyścig stanowił dla kierowców pewne wyzwanie. Jak ocenisz powrót na Arctic Circle Raceway po latach?
KUBUSA96: To była dobra decyzja. Tor był pamiętany niezbyt dobrze, teraz chyba udało się to złe wrażenie zatrzeć. Sam obiekt jest naprawdę bardzo interesujący - nie ma miejsca na odpoczynek i jest pełno pułapek. Okazało się, że nawet w takich warunkach można fajnie i czysto powalczyć. To też pokazuje, jaką drogę przeszliśmy przez tyle sezonów i możemy być z tego dumni. Najlepiej widzą to osoby, które wcześniej właśnie miały okazję tu jechać. Dla niektórych już to jest normalne, że te wyścigi tak wyglądają, ale my mamy porównanie i uważam, że mamy się z czego cieszyć. Okazało się, że teraz jesteśmy w stanie jechać na każdym torze. Dlatego warto było znów pojechać w Norwegii i nie żałuję tego, że dorzuciłem ten obiekt do kalendarza, choć rok temu jeszcze o tym nie myślałem.
AFTER: Nooo cóż, ja chyba będę dobrze wspominał ten wyścig. O dziwo obyło się bez karamboli, spora ilość kierowców dojechała do mety więc o czymś to świadczy. Na pewno poziom ligi wzrósł i to niepodważalnie. Cieszę się, że można było czysto powalczyć na tak wymagającym obiekcie. Mimo drobnych incydentów to chyba nie było najgorzej.
ADVE: Do podobnych torów jak Arctic Circle Raceway jest jednak sporo takich jak Andru ring w Estonii czy Salzburgring w Austrii, więc myślę że to był sprawdzian po latach czy inba z sezonu pierwszego się powtórzy i okazało że się nie. Było w miarę czysto względem pierwszego sezonu.
MIKRUSEK : Następny przystanek - Niemcy. Dokładniej znany m. in. z serii DTM tor Lausitzring. Miałeś wcześniej styczność z torem położonym ok. 70 kilometrów od granicy z Polską? Jak zapatrujesz na to Grand Prix?
KUBUSA96: Nie jeździłem po nim, ale coś tam widziałem. Nazwano go niemieckim Indianapolis. To chyba dość trafne porównanie, a to znaczy, że powinno być interesująco. Będzie trochę ciasno, co dla mnie akurat jest dobrą informacją. Jestem też przekonany, że nadal stawka będzie mocno zbita, a zatem kierowcy będą musieli naprawdę bardzo uważać, bo będą jechać blisko siebie, a okazji do wyprzedzenia wiele może nie być. Mam nadzieję, że zawodnicy będą tego świadomi i pojadą jeszcze bardziej roztropnie, bo nie ma sensu ryzykowanie karą. Jestem też ciekaw, jak będą tu wyglądać opony. Okrążeń jest dość dużo, opony będą miały się gdzie zużywać, a widzieliśmy już, że czasem zawodnicy różne mają pomysły, więc może to odegrać dużą rolę. Będzie to naprawdę bardzo ciekawy, ale i trudny wyścig. Liczę jednak, że dla ligi najlepszy w sezonie.
AFTER: Hmmm, pierwsza moja styczność z tym torem była bodajże na Discordzie, kiedy podczas ogłaszania przez Kubę kalendarza na sezon 10 wszyscy usłyszeliśmy: Runda 6, GP Niemiec, Lausitzring. Nie miałem z nim styczności, dopiero zobaczyłem jak wygląda nitka na onboardach z Youtube'a i no powiem tak, że jest całkiem ciekawa. Mam nadzieję, że będę mógł podtrzymać poziom i dyspozycję oraz mój teammate się dobrze spisze i zdobędziemy solidne punkty dla zespołu.
ADVE: Uaa. Ja mam podobnie co w Oschersleben ostatnią styczność miałem w ToCA Race driver 3. Ja myślę że tutaj liczba wyścigów z rzędu bez punktów wzrośnie do numeru 6 ale pożyjemy zobaczymy
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum
Forum 
