header
Strona Główna divider Forum divider Download divider Skład ligi
Nawigacja
Klasyfikacja Kierowców
1
Rekady
330
2
MikruseK
288
3
Szymusso
258
4
After
184
5
Patrique2001
168
6
Pandodo
163
7
Norbi
95
8
Szprycek
83
9
Graczek
76
10
Kubusa96
69
11
Dymson
45
12
Wujek
18
13
ZanDi
13
14
Adve
8
15
Ostachim
2
16
Kiroshima
0
Klasyfikacja Konstruktorów
1
Arrows
383
2
Ferrari
356
3
Toro Rosso
352
4
BMW Sauber
327
5
Lotus
181
6
McLaren
159
7
Red Bull
50
8
Jordan
10
Aktualnie online
· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Plebiscyt zaczynamy oczywiście od wyboru najlepszego kierowcy. Nie ma się nad czym tutaj za bardzo rozwodzić - głosujący mogli zdecydować kto ich zdaniem był tym, który najbardziej się wyróżniał na tle pozostałych. Wśród nominowanych, już po raz kolejny, znalazło się czterech najlepszych kierowców klasyfikacji generalnej, którzy wyróżniali się na tle pozostałych. To głosowanie zapowiadało się na nieco ciekawsze niż zwykle, bo mistrz ligi nie miał aż tak dużej przewagi. A to wszystko przez powrót Markovsky'ego, który rzucił wyzwanie Taraskowi, który miał swoje słabsze momenty. Potem jednak role się odwróciły - Tarask wszedł na najwyższy poziom, podczas gdy Markovsky był dość daleki od swojej formy. Ostatecznie nic w tej kategorii względem poprzednich edycji się nie zmieniło - triumfował w niej mistrz, a więc w tym przypadku - Tarask, który tym samym wygrywa drugi raz z rzędu tę kategorię. Wprawdzie tym razem nie otrzymał aż tak ogromnego poparcia jak sezon wcześniej, ale jednak 12 głosy, biorąc pod uwagę walkę z Markovskym oraz to, że nie ustrzegł się błędów, jest małym zaskoczeniem, ale też pokazuje, że jesteś tak dobry, jak ostatnie wyścigi - a te miał rewelacyjne. Tym samym Markovsky także i w tej kategorii musiał się zadowolić drugim miejscem, a zagłosowały na niego cztery osoby. Pozostali dwaj kandydaci nie zostali z niczym - Kubusę96, który potwierdził swoje miejsce w ligowej czołówce i próbował do samego końca walczyć o końcowe podium, został doceniony za swoją w miarę równą jazdę i dostał dwa głosy. Z kolei Patrique2001, sprawca największej sensacji tego sezonu, kiedy to wygrał GP Francji, otrzymał jeden głos.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Tarask12
2. Markovsky4
3. Kubusa962
4. Patrique20011


Przed nami kategoria plus sezonu, w której wybierany jest kierowca, który spisał się lepiej, niż można było się spodziewać i dokonał przy tym sporego postępu. To była jedna z nielicznych kategorii, jeśli nie jedyna, w której był pewien kłopot z obsadą nominowanych. O ile trzy nominacje - Mikrusa, Kamilar2000 i Yodsona - były oczywiste, bo nikt nie ma wątpliwości, że ci zawodnicy zrobili spory krok do przodu i spisali się powyżej oczekiwań, tak znalezienie ,,czwartego do brydża" było problematycznie. Padło ostatecznie na Patrique'a, który odbudował się po nieudanym ósmym sezonie i powrócił na podium generalki, które już okupił w sezonie siódmym. Chyba też dlatego, że to był powrót do czołówki tego kierowcy, nie został on doceniony i nie otrzymał żadnego głosu. Między pozostałymi też wielkiej walki nie było - zdecydowanie największym poparcie cieszył się MikruseK i trudno się dziwić, bo jednak jego miejsce w czołowej piątce jest niespodzianką, na którą mało kto by postawił przed sezonem. Otrzymał jedenaście głosów. Sześć osób z kolei wskazało Kamilar2000, który zdobył ponad 80 punktów i dwa razy stanął na podium, czego na pewno nie należało się spodziewać przed rozpoczęciem zmagań. Z kolei Yodson przystępował jako wielka niewiadoma i początki miał takie sobie, jednak potem rozwijał się i zakończył sezon naprawdę porządnymi występami. Tutaj otrzymał dwa głosy.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. MikruseK11
2. Kamilr20006
3. Yodson2
4. Patrique20010


Kategoria, w której wybieramy rozczarowanie sezonu, to zawsze spore emocje. Wybór jednego kierowcy jest dość trudny, zwłaszcza że w minionej kampanii była dość spora grupa osób, która mocno zawiodła oczekiwania. Jednak tym razem był dość wyraźny faworyt do średniego zaszczytu, jakim jest zwycięstwo w tej kategorii. Szymusso tak fatalnego sezonu jeszcze w swojej karierze nie zaliczył - pal licho pozycję w klasyfikacji generalnej, ale pierwsza kampania bez podium - tego się nikt nie spodziewał. Sam kierowca albo popełniał błędy, albo coś lub ktoś stawało mu na drodze do sukcesu, jednak trzeba ogólnie powiedzieć - było fatalnie. Otrzymał tutaj osiem głosów. Tuż za nim w głosowaniu Karlique. Jego postawa to także jeden wielki klops i bardziej zapamiętany został z narzekania na bolid, czasem na Mikrusa, niż z tego, co prezentował na torze. O tym bowiem raczej nie chcemy pamiętać - najczęściej jechał do pierwszego błędu i wtedy się wycofywał. Wskazało go pięć osób. Na najniższym stopniu podium tej kategorii z czterema głosami Kamilo, który po fatalnym początku w słabym stylu pożegnał się z ligą i praktycznie urwał kontakt z ligową społecznością. Po jednym głosie otrzymali Szprycek, który totalnie zwinął żagle po niespodziewanym wystrzale formy w ósmym sezonie i później też można było mieć zastrzeżenia do jego podejścia, a także Wujek, który więcej nie jeździł, a jak już jeździł, to statystował.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Szymusso8
2. Karlique5
3. Kamilo4
4. Wujek1
4. Szprycek1


Przed nami kategoria, w której wybieraliśmy najrówniejszego kierowcę sezonu, czyli takiego, który imponował na przestrzeni sezonu równą jazdą, a ilość swoich błędów ograniczył do absolutnego minimum. Tutaj mieliśmy o tyle ciekawą sytuację, że nie było kierowcy, który nie ustrzegłby się jakichkolwiek wpadek, jednak nominowana czwórka na pewno popełniła ich zdecydowanie najmniej i rzadko były te pomyłki widoczne. Ostatecznie kategorię wygrał Markovsky, który tym samym znów był w tej materii nie do pokonania - wygrał za każdym razem tę kategorię, kiedy jeździł w lidze. Czy słusznie? Chyba tak, bowiem jego błędy nie były aż tak widoczne, jak u Taraska, któremu choćby zdarzył się falstart w Hiszpanii. W tej kategorii zwyciężył 10:6. W pojedynku o trzecie miejsce Yodson lepszy od Norbiego. Tego pierwszego, który może czasem nie imponował tempem, ale starał się jechać równo, wskazały dwie osoby, zaś tego ostatniego - jedna, co może lekko dziwić, bo jednak Norbi poza GP Polski ustrzegł się jakiś drastycznych wpadek.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Markovsky10
2. Tarask6
3. Yodson2
4. Norbi1


Król manier na torze - przez pięć lat, bo to właśnie w 2015 roku w przodku tej ligi ta kategoria została wymyślona, zmieniła ona zupełnie swoje znaczenie. Szczególnie za czasów F1 Challenge to było szczególne wyróżnienie, bowiem panowała opinia, że jeżdżą wariaci, którzy zapominają o przepisach. Mijały lata, sezony i wszystko zaczęło się zmieniać. Teraz ta kategoria wyróżnia tych, którzy nie mają problemów z przepisami i wszystko robią tak, jak powinni. To też pokazuje postęp, jaki ta liga zrobiła na przestrzeni dziewięciu sezonów. Jednak to, że ta kategoria wciąż istnieje pokazuje także, że nadal pewne obszary wymagają poprawy. A do tego, mimo zmiany znaczenia, tę kategorię już po raz siódmy z rzędu wygrywa Kubusa96 i ponownie zrobił to w sposób przekonujący - dwanaście głosów to nie byle co. Cóż, to chyba dobrze świadczy o założycielu ligi. Często drugie miejsce w tej kategorii zajmował jego brat, jednak tym razem musiał ustąpić jeszcze Taraskowi, który ma 4 głosy, podczas gdy Szymusso - 2. Z kolei jedna osoba uznała, że ten tytuł powinien zdobyć Markovsky, do którego manier nie można mieć na pewno żadnych zastrzeżeń.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Kubusa9612
2. Tarask4
3. Szymusso2
4. Markovsky1


W naszej lidze nie brakuje fighterów i to wiadomo już od dawna - rozwój zawodników sprawił, że zaczęli sobie coraz śmielej, ale też rozsądniej poczynać w pojedynkach z przeciwnikami i próbie zyskiwania pozycji. Zawodnicy wymyślają coraz to nowsze sposoby ataku, choć niektóre są bardzo na granicy przepisów. Jednak to, że nominowanych było tutaj pięciu zawodników pokazuje, że mamy do czynienia z wieloma zawodnikami, którzy atakować potrafią. A jak duży zrobili postęp niech świadczy fakt, że pierwszy raz w tej kategorii nominowany był MikruseK, a zabrakło miejsca dla poprzedniego zwycięzcy, czyli Szymussa. Mikrus z kolei nie wygrał tym razem - dostał cztery głosy i o jeden przegrał z Taraskiem oraz Patrique2001. Ten pierwszy nie był nominowany w tej kategorii za sezon ósmy, bo też rzadko kiedy wyprzedzał, jednak w minionej kampanii, z oczywistych względów, było inaczej i przypomniał o swoich możliwościach - wygrał tę kategorię nie pierwszy raz, tak samo zresztą jak Patrique, który nigdy nie bał się atakować. Ciekawe jest to, że głosujący wyżej cenią Taraska niż Markovsky'ego w kwestii ataku i jest to regułą - tym razem pięciokrotny mistrz dostał trzy głosy. Dwie osoby natomiast wskazały Kamilar2000, który także stawia na ryzyko i coraz częściej zaczyna mu się ono opłacać.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Tarask5
1. Patrique20015
3. MikruseK4
4. Markovsky3
5. Kamilr20002


Teraz oczywiście dla odmiany wskażemy, kto był zdaniem głosujących najlepiej broniącym kierowcą. Takich specjalistów również nie brakuje, choć kiedyś różnie z tym wszystkim bywało, bo zawodnicy w różny sposób interpretowali agresywną obronę pozycji, co zresztą niektórym nadal się zdarza. Niemniej jednak znacznie częściej już kierowcy bronią się w odpowiedni sposób i dzięki temu mamy niezłe widowiska. Specjalistami od tej kategorii byli bracia - tylko raz nie wygrał Szymusso bądź Kubusa, ale ten pierwszy nie był tym razem nawet nominowany po słabszym sezonie. Drugi z kolei znów był doceniony, ale tym razem do zwycięstwa nie wystarczyło, bowiem większym uznaniem cieszył się Norbi. Po nim właśnie najlepiej widać tę różnicę w obronie pozycji na przestrzeni czasu - kiedyś strach było za nim jechać, był bardzo agresywny. Z czasem jednak się uspokoił i choć nadal go trudno było wyprzedzić, to jednak było to już po dobrej walce. Tu pokonał Kubusę stosunkiem głosów 7:6. Po trzy głosy dostali natomiast Tarask i Markovsky, choć przecież nie ma wątpliwości, że bronić potrafią się świetnie. Jednak problem jest taki, że robią to głównie przed sobą nawzajem, chyba też dlatego nie znaleźli aż takiego uznania.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Norbi7
2. Kubusa966
3. Tarask3
3. Markovsky3


W naszej lidze nie brakuje zawodników, którzy na drodze do szczęścia napotykali sporo przeszkód. A to technicznych, a to ktoś im przeszkadzał. Praktycznie co plebiscyt mamy tu stałych bywalców - Szymusso, Norbi i Szprycek niejednokrotnie musieli mierzyć się nie tylko z rywalami, ale jeszcze z połączeniem. Tym razem jednak takich kłopotów było mało, tylko Norbi od czasu do czasu miał takie kłopoty, dlatego jest nominowany, do tego także przez stratę pozycji w generalce na ostatnią chwilę. Szprycek nominowany nie był w ogóle, za to Szymusso miał wyjątkowe ,,szczęście" do czegoś innego. Sprowadzał na siebie nieszczęścia, co poniekąd wynikało też z jego słabej formy. Nie zapomnimy GP Australii, gdzie popełnił jeden jedyny błąd akurat w miejscu, które kończyło wyścig. Ponadto Monako i Polska, gdzie na drodze do szczęścia stawali mu inni, zresztą w innych GP też był obracany. Zauważyli to głosujący i zdecydowanie postawili na pierwszego mistrza tej ligi, który dostał aż trzynaście głosów - to rekord tej edycji plebiscytu. A Norbi tym razem musiał zadowolić się dzieleniem drugiego miejsca z Afterem, który także miał swoje przygody, szczególnie w końcówce, i Kiroshimą, któremu na drodze do szczęścia stanęły spore problemy zdrowotne. Gdyby nie one, kto wie, czy nie zapunktowałby w tej kampanii. Cała trójka dostała dwa głosy.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Szymusso13
2. After2
2. Kiroshima2
2. Norbi2


Stałym punktem naszego plebiscytu stało się docenianie najlepszych startów do wyścigu. To bardzo ważna cecha - wprawdzie początek nie daje jeszcze wygranej w wyścigu, ale jednak często okazuje się bardzo przydatna. Początkowo wybieraliśmy najlepszy konkretny start z danego wyścigu, jednak od pewnego czasu patrzymy przekrojowo na całą kampanię i możemy określić, kto najwięcej zyskiwał dzięki startom. W poprzedniej edycji wybrano Kubusę, który także i w tej kampanii świetnie odnajdywał się pod światłami, wykorzystując jak najlepiej końcówkę okrążenia formującego. Tym razem jednak tej kategorii nie wygrał - pięć głosów nie wystarczyło, bowiem dwie osoby więcej zagłosowały na Patrique'a. Ten wprawdzie miał pod koniec sezonu momenty, gdy na starcie zasypiał, ogólnie jednak potrafił świetnie się odnaleźć, zwłaszcza w tłoku. Trzy głosy dla Kamilar2000, który także umiał zyskiwać w początkowych fragmentach, będąc przy tym agresywnym. Dwa głosy otrzymali Wujek, który nierzadko zyskiwał kilka pozycji i to był tak naprawdę jeden z nielicznych pozytywnych aspektów w tym sezonie w jego wykonaniu, a także Tarask, który, jeśli dobrze pamiętam, ani razu nie stracił pozycji na starcie, nie licząc swojego błędu w Hiszpanii.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Patrique20017
2. Kubusa965
3. Kamilr20003
4. Wujek2
4. Tarask2


Czas na wybór poszczególnych wydarzeń dziewiątego sezonu. Standardowo zaczynamy od najlepszego jednego okrążenia. Ponieważ przez ostatnie dwa sezony obowiązywał specyficzny system kwalifikacji, w którym dodawano najlepsze czasy z dwóch sesji. Dlatego też wybieramy po raz drugi już najlepsze okrążenie kwalifikacyjne sezonu. Traf chciał, że w poprzedniej edycji na pięć okrążeń, tylko jedno pochodziło z Q1. Teraz jednak były to wszystkie. Być może zatem coś się zmieniło w podejściu zawodników - chcieli w pierwszej części sobie zapewnić jak najlepsze miejsce, by w drugiej mieć spokój. Trudno powiedzieć, w każdym razie tak wyszło, że najlepsze kółka kręcone były w pierwszej części. Każde było niesamowite, ale jednak triumfatorem jest Kamilo, który we Francji zupełnie niespodziewanie i nagle odpalił petardę, która tak naprawdę niewiele mu dała i była chyba jedynym pozytywem w jego wykonaniu. Dostał osiem głosów i o dwa pokonał Patrique'a, który w Turcji rzucił wyzwanie Markovsky'emu i Taraskowi i mógł żałować, że rozrabiał we Włoszech, bo miałby Pole Postiion. Wielka dwójka także była nominowana, kręcąc niesamowite okrążenia i wygrywając sesję z ogromną przewagą. Markovsky zrobił to w Hiszpanii, zaś Tarask - na Silverstone, a to było o tyle trudne, że to był kluczowy moment sezonu. Mimo to nie znaleźli takiego uznania - aktualny mistrz dostał trzy głosy, a poprzedni - dwa. To pokazuje, że bardziej się docenia to, co jest niespodziewane i zaskakuje. Pokaże to zresztą też następna kategoria.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Kamilo (GP Francji, Q1)8
2. Patrique2001 (GP Turcji, Q1)6
3. Tarask (GP Wielkiej Brytanii, Q1)3
4. Markovsky (GP Hiszpanii, Q1)2


A ta kategoria to oczywiście najlepszy występ w wyścigu. Tutaj także mieliśmy nominowanych Taraska i Markovsky'ego, którzy w znakomitym stylu, demolując stawkę, wygrywali odpowiednio na Słowacji i w Tajlandii. Imponujące występy, a jednak nikt na nie w ogóle nie zagłosował. Dlaczego? Bo można się było takich występów po nich spodziewać. Tą zasadę potwierdza też zresztą przypadek Mikrusa - w poprzednim plebiscycie wygrał tę kategorię za czwarte miejsce w Azerbejdżanie. Za to tutaj był nominowany za podium we Włoszech, gdzie pojechał znakomicie, a jednak teraz nie załapał się w tej konkurencji na pudło - trzy głosy i czwarte miejsce. Trzeba jednak też podkreślić, że w tej kategorii był jeden faworyt. Patrique był sprawcą jednej z największych sensacji sezonu, wykorzystując słabą jazdę Taraska i brak Markovsky'ego, który dopiero szykował się do powrotu i wygrał we Francji. Tutaj otrzymał osiem głosów. Drugie miejsce zajęli natomiast wspólnie Kamilr2000 i Yodson, których wskazało czterech respondentów. Pierwszy także wykorzystał swoją szansę i w Monako zupełnie niespodziewanie wskoczył na podium, drugiemu zaś niewiele do tego pudła brakowało w Australii, gdzie zaimponował spokojem i bezbłędną jazdą.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Patrique2001 (GP Francji)8
2. Kamilr2000 (GP Monako)4
2. Yodson (GP Australii)4
4. MikruseK (GP Włoch)3
5. Tarask (GP Słowacji)0
5. Markovsky (GP Tajlandii)0


Dziewiąty sezon obfitował w niezwykle emocjonujące wyścigi i trudno było wybrać te, które się wyróżniały i nominować je do kategorii wyścigu sezonu. Zwroty akcji, walka do końca, niespodzianki - tego nam nie brakowało w żadnej z osiemnastu eliminacji, co bardzo cieszy, bo taki ból głowy przy nominacjach jest przyjemny. Jednak kiedy już wybrano pięć kategorii, mimo tak znakomitego sezonu, jedno konkretne GP było szczególnym faworytem i zostało szczególnie zapamiętane. Wyścig w Turcji dostarczył ogromnych emocji, przede wszystkim w walce o zwycięstwo. Tarask i Markovsky pokazali, jak pojedynkować się o zwycięstwo na całym dystansie, by na mecie o 0,014 lepszy okazał sie dwukrotny czempion ExtremeF1. Ponadto jednak było też dużo walki i dramaturgii w środku stawki, a co ważne - tylko jeden kierowca nie dojechał do mety. Na ten wyścig zagłosowało jedenaście osób. Po trzy wskazały z kolei wyścigi w Kanadzie, gdzie także nie brakowało emocji, przede wszystkim na ostatnich metrach, oraz Włochy. Wybór toru w Vallelundze okazał się niezwykle trafny, a małe różnice dodały smaczku rywalizacji. Dwa głosy dla Hiszpanii, której także niczego nie brakowało i zawodnicy świetnie się bawili. Z kolei GP Japonii tym razem nie znalazło uznania, a szkoda, bo tam także zaliczyliśmy naprawdę fajne zawody, w czym przede wszystkim pomogły znikome różnice.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. GP Turcji11
2. GP Włoch3
3. GP Kanady3
4. GP Hiszpanii2
5. GP Japonii0


Mieliśmy wiele fajnych wyścigów i dzięki temu jeszcze więcej bardzo zaciętych pojedynków. Rozwój ligi sprawił, że pojedynki między kierowcami przestały być strachem, a zaczęto z nich czerpać przyjemność. Było na co popatrzeć - piękne ataki, zaciekłe obrony i starcia do ostatnich metrów. Tutaj zawsze trudno wybrać konkretne pojedynki, bo też trudno wszystkie zapamiętać, jednak w końcu udało się jakieś wskazać. Faworyt był jednak dość wyraźny, o czym mówiliśmy przy poprzedniej kategorii - bój Taraska z Markovsky'ego był niesamowity i już kolejny raz ta para wygrała tą kategorię, tym razem z imponującym wynikiem trzynastu głosów, co jest wyrównaniem rekordu tego sezonu. Ale i pozostałe pojedynki należy docenić. Norbi z Afterem, których wskazało trzech głosujących, stoczyli świetny pojedynek o drugie miejsce w Hiszpanii. Ostatecznie wygrał je ten drugi, dzięki czemu mieliśmy jedyny dublet tego sezonu. Dwa głosy dla starcia Yodsona z Pandodo, którzy pokazali, że w środku stawki też jest ciekawie. Bardzo ostry pojedynek Kamilar2000 i Szymussa w Kanadzie, który trwał praktycznie do samego końca, dostał jeden głos, natomiast nikt nie wskazał walki Patrique'a z Kubusą, którzy pokazali, że da się świetnie powalczyć na Hungaroringu i nie musi to być tylko na dohamowaniu do pierwszego zakrętu.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Tarask vs Markovsky (GP Turcji)13
2. Norbi vs After (GP Hiszpanii)3
3. Pandodo vs Yodson (GP USA)2
4. Kamilr2000 vs Szymusso (GP Kanady)1
5. Patrique2001 vs Kubusa96 (GP Węgier)0


Zbliżamy się już do końca podsumowania, a to oznacza, że przed nami już kategorie humorystyczne, które mają nam przypominać o tym, że to tylko zabawa. Choć kierowcy podnoszą swój poziom, a rywalizacja jest zażarta, to sezon zawsze jest też kopalnią wpadek, które są nieuniknione. W tej edycji plebiscytu była ona wyjątkowa, a to dlatego, że pierwszy raz w historii jako jeden ,,podmiot" nominowane są dwie osoby. Tego zaszczytu dostąpił były już duet kierowców zespołu BAR, który doprowadził w - a jakże! - Turcji do zespołowej kolizji, choć kompletnie nie powinno to mieć miejsca. I prawdopodobnie to wydarzenie by wygrało, gdyby nie Kamilr2000, który w Polsce tylko po to bronił długo swojej pozycji przed Afterem, by stracić ją w ostatnim zakręcie wyścigu po swoim błędzie. A że miało to wpływ na klasyfikację generalną zespołów - to właśnie to zapadło w pamięć i ostatecznie stosunkiem głosów 7:5 Kamil wygrywa z Patrique i Szpryckiem. Podobne wpadki jak zwycięzca zanotowali bracia - Kubusa spektakularnie urwał skrzydło i przebił oponę w Australii, pozbawiając się kilku punktów, podczas gdy Szymusso w Kanadzie na sam koniec nieudanego pościgu za Kamilem właśnie urwał skrzydło na ścianie mistrzów. Jednak bardziej zapamiętano wpadkę starszego, na którego zagłosowały cztery osoby, podczas gdy na młodszego - tylko jedna. Przedzielił ich jeszcze Tarask, który nie przyzwyczaił nas do takich błędów, jak w Hiszpanii, kiedy to zdrzemnął się i zaliczył falstart. Wskazały go dwie osoby.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Kamilr2000 (błąd na ostatnim okrążeniu w Polsce)7
2. Szprycek, Patrique2001 (kolizja zespołowa w Turcji)5
3. Kubusa96 (błąd na ostatnim okrążeniu w Australii)4
4. Tarask (falstart w Hiszpanii)2
5. Szymusso (błąd na ostatnim okrążeniu w Kanadzie)1


Poprzednia kategoria, poniekąd nawiązuje do tej, którą teraz omówimy, choć nie zawsze tak było. Początkowo też nominowani do króla hołoty byli ci, którzy średnio odnajdywali się w pojedynkach na torze i potrafili stworzyć niemałe zagrożenie. Głównie chodziło jednak o wpadki i teraz jest to szczególnie uwypuklone, bo kolizji między kierowcami jest znacznie mniej, a jeśli już są wypadki, to zawodnicy raczej uszkadzają sami siebie. Początkowo królem hołoty (także samozwańczym) był Kamilo, który jednak zaczął się rozwijać i w tej kategorii przodownictwo przejął Kiroshima. Jednak i jemu w końcu znudziła się jazda po poboczach i dzięki temu wykreowaliśmy nowego króla - Pandodo. On zawsze potrafi w niespodziewanym momencie i najmniej odpowiednim zaliczyć wpadkę, przez co pozbawia się szansy na wysokie miejsca. Tutaj jednak wydawało się, że ma mocnego konkurenta w osobie Karlique'a, który zaliczył tak dużo wpadek i tak często nie kończył wyścigów, że stało się to aż nieprzyzwoite. Zdecydowano jednak się bardziej postawić na Dodo, który wygrywa tę kategorię 9:6 z kierowcą z Dolnego Śląska. Po dwa głosy dla Kamilar2000, który też potrafił notować wpadki pozbawiające go szansy na wysokie miejsca, oraz Shadowowskiego, który przede wszystkim nie był odpowiednio przygotowany i popełniał sporo błędów. Te zdarzały się także Ostachimowi i wynikało to również z braku przygotowania - gdy pod koniec sezonu nieco się przyłożył, zaczęło to wyglądać inaczej. W tej kategorii nie dostał głosu, podobnie jak Szprycek, który zostanie zapamiętany także z tego, że zdarzało mu się sporo wpadek, które pozbawiało go punktów.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Pandodo9
2. Karlique6
3. Shadowowski2
3. Kamilr20002
5. Ostachim0
5. Szprycek0


I tradycyjnie kończymy wyborem najbarwniejszej postaci sezonu - dużo mówi, dużo żartuje, czasem wywołuje konsternację, a jak trzeba, to odpowiednio odgryzie się innym. Od kiedy Pandodo pojawił się w lidze, zawsze jego akcje w tej kategorii stoją wysoko. W poprzedniej edycji do samego końca toczył bój z Adve o miano najbarwniejszej postaci sezonu i nie inaczej było tym razem, bo też ,,Zwierzu" jest postacią bardzo barwną i nietuzinkową. Wystarczyło powrócić na kilka wyścigów, by znów dała o sobie znać jego zwierzęca natura. Wtedy lepszy był Dodo, tym razem sprawiedliwy wygrywają obaj, dostając po pięć głosów. Może to i lepiej, bo wybór jednego z nich jest trudny. Mocno konkurował z nimi Szprycek, jak zwykle z bardzo ciętym językiem, ale też odpowiednio dobranym do ligi. Czasem jego tekstów będzie w przyszłości brakować. Dostał tym razem cztery głosy. Po dwóch respondentów wskazało Graczka, który może nie mówi dużo, za to konkretnie, a także Kiroshimę, co do którego wiele tłumaczyć nie trzeba - to ligowa maskotka, która czasem powie coś dziwnego, czasem niezrozumiałego, ale bez niego ligi nie będzie. Jeden głos dla Kubusy, który także po prostu robi swoje i swoim, czasem specyficznym sposobem bycia, trzyma ligę w ryzach.

Pozycja Kierowca Liczba głosów
1. Pandodo5
1. Adve5
3. Szprycek4
4. Kiroshima2
4. Graczek2
6. Kubusa961


Tym sposobem wszystkie ligowe ,,Oskary" zostały już przyznane. Pragnę bardzo gorąco podziękować wszystkim, którzy uczestniczyli w plebiscycie i oddali swoje głosy - dziewiętnaście osób to nie byle jaki wynik i dzięki temu mamy różne punkty widzenia, ale też wyniki są znacznie bardziej wiarygodne. To już jest nasza tradycja, że wybieramy ,,naj..." każdej kampanii i jest mi miło, że tą tradycję chcecie kultywować. Przedstawione zostały propozycje tego, jak mógłby w przyszłości wyglądać ten plebiscyt, co można dodać itp. Bardzo dziękuję za te wszystkie uwagi, na pewno będą wzięte pod uwagę w kolejnej edycji. A teraz to już wszystko. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam, Kubusa96.
 Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
 Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
 Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się , żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Kanał ligowy - podcasty
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Kubusa96
06-07-2022 21:08
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania Wink

Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum

Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów

Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge

Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum Wink

Poprzednie GP
GP Polski
Wyniki poprzedniego GP:

P.
Kierowca
Team
Punkty
1.
MikruseK
Arrows
25
2.
Pandodo
Lotus
18
3.
Szymusso
BMW
15
4.
After
STR
12
5.
Graczek
McLaren
10
6.
Dymson
Ferrari
8
7.
Patrique2001
STR
6
8.
Norbi
Arrows
4
9.
Rekady
Ferrari
2
10.
Kubusa96
BMW
1

Pole Position: MikruseK (Arrows)
1:09.507


Najszybsze okrążenie: MikruseK (Arrows)
1:10.430