· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Tak więc udział w turnieju wzięło dziewięciu kierowców, szkoda, że pierwotny plan nie wypalił, byłoby może ciekawiej. Niestety, jak się okazało, troszeczkę nie doceniliśmy naszego ligowego moda, gdzie blokowanie setupu bardzo mocno utrudniało sprawę i w zakrętach zawodnicy mieli ogromne problemy z przyczepnością. Szczególnie tyczyło się to tych, którzy trenowali bardzo mało i chcieli po prostu pojechać turniej na luzie. No i tunel aerodynamiczny, który okazał się jeszcze mocniejszy niż ten w szóstym sezonie. Możecie sobie tylko wyobrazić, co działo się na takich torach jak Hockenheim czy Monza.
Ale do rzeczy. Zaczęliśmy od Silverstone, gdzie z Pole Position startował ostatni zawodnik poprzedniego sezonu, czyli Adventure, który po dobrym starcie prowadził, pecha miał Markovsky, który chciał wykorzystać lukę, ale nadział się na Kubusę96, który został zablokowany przez Norbiego i się obrócił. Jadący w Brabhamie doświadczony kierowca jakoś się wyratował, ale musiał gonić. Najszybszy byli Tarask z Norbim i oni potem zdecydowanie byli z przodu i odjechali. Dalej mieliśmy Adve, którego próbowali gonić MikruseK i Szymusso. Markovsky wziął się do roboty i wyprzedził walczących między sobą Kamila, Pitera i Kubusę. Później Adve popełnił błąd i spadł na szóste miejsce, ale Mikrus krótko się pocieszył trzecim miejscem (na które notabene zasługiwał) gdyż wyrzuciło go z serwera z powodu zerwania połączenia. Tarask miał bezpieczną przewagę nad Norbim, a ten spokojnie jechał na drugim miejscu. Kwestia trzeciej lokaty miała rozstrzygnąć się między Szymussem i Markovskym i ostatecznie to czterokrotny mistrz ligi wygrał ten pojedynek. Dalej bezpiecznie dojechał Adve, a w walce o szóstą pozycję liczyło się raczej to, kto popełni mniej błędów. Wydawało się, że to Kubusa w końcu ją zdobędzie, ale dwa błędy na ostatnim okrążeniu sprawiły, że przegrał i z Kamilem, i z Piterem. Ewidentnie było widać, że nie przygotowywał się do tego turnieju.
Pozycja
Kierowca
Zespół
Czas/Strata
Punkty
1.
Tarask
Dallara
0:15:30.252
10
2.
Norbi
Minardi
+ 0:06.309
8
3.
Markovsky
McLaren
+ 0:20.352
6
4.
Szymusso
Lola
+ 0:22.386
5
5.
Adventure0
Ferrari
+ 0:32.291
4
6.
Kamilo
Lotus
+ 0:39.474
3
7.
Piter1998
Leyton House
+ 0:40.558
2
8.
Kubusa96
Brabham
+ 0:40.667
1
9.
MikruseK
Tyrrell
Nie ukończył
0
Przenieśliśmy się na Hockenheimring, gdzie stara wersja toru była niemalże tym, czym jest Monza - świątynią prędkości z trudnymi szykanami. Mocny tunel dał o sobie znać, ale zawodnicy starali się jak mogli unikać kolizji. Już na pierwszym okrążeniu ogromną prędkość próbowali wykorzystać Kubusa, Mikrus i Norbi, którzy znaleźli się na początku z przodu. Jednak ten pierwszy wyeliminował się z rywalizacji sam. Przestrzelił dohamowanie, wpadł w bandę i urwał skrzydło, co wiązało się z niezwykle długim pit-stopem. Do tego jednak miał tak uszkodzone zawieszenie, że dalsza jazda właściwie nie miała sensu. Potem to samo spotkało Pitera i rywalizowała już tylko siódemka. Szybko jednak Tarask znów wyszedł na prowadzenie i uciekł reszcie, a o drugie miejsce mieli walczyć Norbi z Markovskym. Szymusso próbował gonić Adve, który dobrze się czuł na tym modzie i jechał pewnie, przez co jadący dla zespołu Lola zawodnik nie potrafił dogonić rywala w Ferrari. Z kolei w pojedynku o szóste miejsce Kamilo nie mógł znaleźć sposobu na Mikrusa. Ostatecznie jednak na ostatnim okrążeniu kierowca Tyrrella popełnił błąd, z czego Kamilo nie omieszkał skorzystać. Drugie miejsce zajął Markovsky, z kolei Adve spokojnie się utrzymał na czwartym miejscu. Po dwóch wyścigach Tarask prowadził z kompletem punktów, wyprzedzając o sześć Norbiego i Markovsky'ego. Dalej byli Adve i Szymusso (dziewięć), Kamilo (sześć), Mikrus i Piter (dwa) i Kubusa (jeden).
Pozycja
Kierowca
Zespół
Czas/Strata
Punkty
1.
Tarask
Dallara
0:15:23.617
10
2.
Markovsky
McLaren
+ 0:04.493
8
3.
Norbi
Minardi
+ 0:05.254
6
4.
Adventure0
Ferrari
+ 0:23.186
5
5.
Szymusso
Lola
+ 0:27.580
4
6.
Kamilo
Lotus
+ 0:34.497
3
7.
MikruseK
Tyrrell
+ 0:34.869
2
8.
Piter1998
Leyton House
Nie ukończył
0
9.
Kubusa96
Brabham
Nie ukończył
0
Trzecim przystankiem był wyścig na Monzy, liczący dziesięć okrążeń. Niespodziewanie to Kubusie przypadł start z Pole Position i wyszło mu to naprawdę nieźle, ale kolejny atomowy start zaliczył Norbi, przez co znów znalazł się od razu z przodu i doszło do walki pomiędzy nim, a Kubusą, Piterem i Mikrusem. Najstarszy z nich jednak wyeliminował się z tego pojedynku, bo znów w ferwroze walki zagapił się i nie wyhamował i został bez skrzydła, co oznaczało właściwie brak szans na cokolwiek. Norbi wyszedł na prowadzenie i miał dużą przewagę, podczas gdy szybko Tarask znalazł się na drugim miejscu, ale tym razem nie odrabiał. Z kolei na piątym kółku niespodziewanie odpadł Markovsky, który był wściekły postawą Pitera, który po torze szalał. Co ciekawe, to jednak nie mistrzowi ligi tak Piter przeszkadzał, lecz innym kierowcom. Sam z kolei urwał przednie skrzydło. Piter z kolei także w końcu został bez skrzydła i do mety nie dojechał. Bez szans na wyższe miejsce niż szóste był Kamilo, natomiast Norbi i Tarask tradycyjnie odjechali. O trzecie miejsce walczyli Adventure, Szymusso i Mikrus, ostatecznie dojechali do mety w tej kolejności.
Pozycja
Kierowca
Zespół
Czas/Strata
Punkty
1.
Norbi
Minardi
0:15:34.819
10
2.
Tarask
Dallara
+ 0:05.989
8
3.
Adventure0
Ferrari
+ 0:23.691
6
4.
Szymusso
Lola
+ 0:25.356
5
5.
MikruseK
Tyrrell
+ 0:25.431
4
6.
Kamilo
Lotus
+ 0:43.347
3
7.
Piter1998
Leyton House
Nie ukończył
0
8.
Markovsky
McLaren
Nie ukończył
0
9.
Kubusa96
Brabham
Nie ukończył
0
Ostatni wyścig odbył się na Spa, gdzie mieliśmy jechać dopiero dziś, ale ostatecznie, ze względu na niską frekwencję, zdecydowaliśmy się przełożyć to na sobotę i pojechać wyścig na osiem okrążeń. Nie wziął w nim jednak udziału Markovsky, tak mocno zdegustowany tym, co się stało na Monzy. Mało sportowa postawa i trochę trudna do zrozumienia ze względu na rangę wydarzenia, no ale cóż, najwyraźniej mocno go rozgoryczył fakt, że nie miał szans na walkę o zwycięstwo. Tarask prowadził z Norbim czterema punktami i był w korzystnej sytuacji, gdyż do triumfu w turnieju wystarczyło trzecie miejsce. O samym wyścigu trudno coś napisać, gdyż mała przyczepność zaskoczyła kilku zawodników na Eau Rouge i do mety dojechała tylko czwórka. Najpierw odpadł Mikrus, który uskarżył się na Adve, potem Kubusa, który początkowo jechał trzeci, ustępując Norbiemu i Taraskowi, następnie Kamilo, a na końcu Szymusso, który starał się ścigać z Adve. Była to walka o trzecie miejsce w turnieju. Kierowca Ferrari bronił się aż za bardzo, co doprowadziło do wściekłości rywala, który w końcu się zagapił i rozbił. Natomiast dość ciekawie było w walce o pierwsze miejsce, gdzie Tarask nie gonił Norbiego, bo ten... ścinał szykanę Bus Stop. Dojechali więc do mety w tej kolejności, co na Monzy. W wyniki postanowiono nie ingerować, gdyż ewentualna zamiana miejsc nie miała kompletnie żadnego znaczenia dla wyników turnieju - to Tarask został jego zwycięzcą. Trzeci do mety dojechał Adve i to mu zapewniło taką samą pozycję w końcowej klasyfikacji. Ostatni do mety dojechał Piter, co pozwoliło mu wyprzedzić w klasyfikacji turnieju Mikrusa.
Pozycja
Kierowca
Zespół
Czas/Strata
Punkty
1.
Norbi
Minardi
0:16:19.256
10
2.
Tarask
Dallara
+ 0:01.912
8
3.
Adventure0
Ferrari
+ 0:40.039
6
4.
Piter1998
Leyton House
+ 0:46.280
5
5.
Szymusso
Lola
Nie ukończył
0
6.
Kamilo
Lotus
Nie ukończył
0
7.
Kubusa96
Brabham
Nie ukończył
0
8.
MikruseK
Tyrrell
Nie ukończył
0
Tak oto jesteśmy po turnieju, gdzie, no cóż... Szkoda przede wszystkim, że tak mało osób pojechało i nie miało to takiej formuły, jaka powinna być. Muszę też przeprosić, że mod pojawił się tak późno a i tak nie został on w 100% sprawdzonych, co nieco odbiło się na wynikach. Niemniej dla tych, którzy najlepiej oswoili się z modem i najlepiej sobie poradzili w turnieju - gratulacje. Wygrywa Tarask przed Norbim i Adve, co na pewno jest sporą niespodzianką. Czwarty Markovsky, który wyprzedził Szymussa tym, że po prostu zajął wyższe miejsca w wyścigach turnieju. Dalej Kamilo, Piter, Mikrus i niespodziewanie ostatnie miejsce zajął Kubusa, który po prostu nie miał kiedy się przygotować, a to na tym modzie było niczym samobójstwo. Cóż, było trochę śmiesznie, trochę strasznie, ale oficjalnie można powiedzieć, że po ponad dwutygodniowym lenistwie zawodnicy wrócili do jazdy. Jeszcze w letniej dyspozycji, zupełnie bez napinania się, ale od tego był ten turniej. Zatem apel do zawodników, aby powoli zacząć się koncentrować, bowiem już do testów trzeba przystąpić jak najbardziej na poważnie. A te - jeżeli wyrobimy się z modem, tym razem nie odstawiając fuszerki - rozpoczną się już w środę. Dziękuję tym, którzy na turnieju się pojawili no i pozostaje mi zaprosić na testy, przypominając, że teraz już żarty się kończą i na rozprężenie sobie pozwolić nie możemy, gdyż te przygotowania muszą być wiarygodne i dać nam odpowiednie dane w kwestii moda, aby na sezon wszystko było idealnie przygotowane. A na ten moment to wszystko z mojej strony. Pozdrawiam, Kubusa96.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum