· Łącznie użytkowników: 62
· Najnowszy użytkownik: muerte2
Powitanie
Witamy na stronie byłej ligi online Formuły 1 - ExtremeF1. Liga działała w latach 2016-2022. Strona pozostaje, by móc pamiętać o rozegranych tu wyścigach i wracać do nich wspomnieniami. Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy dołożyli swoją cegiełkę przez 6 lat działalności ExtremeF1.
Za nami pierwsze podsumowanie ligi ExtremeF1. Po każdym sezonie organizowany był plebiscyt ligowy. Natomiast po zakończeniu zmagań zorganizowano jeszcze jedną edycję takiego plebiscytu, który nazwano the best of ExtremeF1. Śmiało to jednak można nazwać także plebiscytem 6-lecia ligi. Chodziło bowiem o wybór najlepszych kierowców, najciekawszych wydarzeń ze wszystkich kampanii. Było to bez wątpienia bardzo trudne zadanie, gdyż niełatwo nominować spośród tylu lat i wyścigów, a co dopiero wybierać tylko jedno. Niemniej trzynaście osób podjęło się tego wyzwania, za co bardzo dziękuję. Z pewnością dla niektórych było to o tyle utrudnione zadanie, że do ligi dołączyli, gdy ta miała już za sobą kilka sezonów. Jeśli jednak ktoś chciał poznać historię, to wtedy było mu o wiele łatwiej. Plebiscyt był też wyjątkowy z tego względu, że zawierał aż 26 kategorii. Wszystko po to, by można było wyróżnić jak największą liczbę zawodników. Sama nominacja bowiem do plebiscytu the best of ExtremeF1 to już jest coś. Niektóre kategorie rozstrzygały się dość wyraźnie, w innych - głosy rozkładały się niemal identycznie, co pokazuje różnorodność głosujących. Na każdym mogło robić coś innego wrażenie i to pokazuje także trudność plebiscytu. Niemniej - udało się rozstrzygnąć wszystkie kategorie i z tego miejsca jeszcze raz podziękowania dla tych, którzy potraktowali ten plebiscyt poważnie. Jego wyniki w rozwinięciu newsa. Zapraszam do czytania.
Stało się. Benefis ligowy zakończony, a tym samym - rywalizacja na torze w ramach ligi ExtremeF1 przeszła do historii. Ostatni event polegał na przejechaniu kwalifikacji, oraz wyścigu na dystansie nieco dłuższym niż połowa tego, na którym przeprowadzano zmagania w regularnym sezonie. Choć w czasówce mieliśmy małe niespodzianki, to jednak wyniki wyścigu już nikogo szczególnie nie zaskoczyły - wygrał Markovsky, potwierdzając tym samym, że należy mu się palma pierwszeństwa w klasyfikacji kierowców jacy kiedykolwiek jechali w tej lidze. W czołowej trójce znaleźli się także Rekady i MikruseK. Nie zabrakło incydentów, niektórzy kierowcy chyba jechali na zbyt dużym luzie, ale przynajmniej nikt nie miał po zmaganiach do nikogo pretensji. No i dobrej walki też nie zabrakło. Najważniejsze jednak w tym dniu było to, że po prostu spotkaliśmy się pod egidą ExtremeF1 po raz ostatni na torze, a po zakończeniu zmagań nie brakowało wzruszeń. Ale o tym już w rozwinięciu newsa.
Lata rywalizacji w ExtremeF1 dały nam między innymi wiele wspaniałych walk o wygrane pomiędzy Markovskym i Taraskiem. Niektóre wyścigi rozstrzygały się w ostatnich chwilach. Częściej wygrywał Markovsky, ale to Tarask zanotował triumf najbardziej spektakularny i pamiętny. Słynne 0,014 sekundy różnicy między nimi podczas GP Turcji w sezonie IX to już legenda. W przedostatnim w historii ExtremeF1 wyścigu, rozegranym na dystansie 71 okrążeń na Red Bull Ringu znów mogły nam się przypomnieć dawne czasy. Dwaj najwybitniejsi w historii ligi walczyli o wygraną do ostatnich metrów, dystansując przy tym konkurencję. Tym razem zwyciężył siedmiokrotny mistrz ligi. Różnica na mecie? 0,059 sekundy. Ale to nie była najmniejsza różnica między zawodnikami w tym wyścigu. Jeszcze mniejsze były pomiędzy Patrique2001 i Szpryckiem (walka o trzecie miejsce), oraz Norbim i Rekadym (starcie o lokatę numer pięć, a jeszcze niecałą 0,1 sekundy za nimi był ZanDi). Emocjonujących pojedynków nie brakowało, działo się dużo i większość kierowców z pewnością nie może narzekać na nudę. Szczególnie oryginalni byli jeżdżący kiedyś w jednym zespole przez trzy sezony zawodnicy z województwa świętokrzyskiego, którzy w interesujący sposób postanowili rozstrzygnąć kwestię tego, kto stanie na podium. Jak? O tym, jak i o przebiegu wyścigu, w rozwinięciu newsa.
Jazda do Celu była czymś nowym, pewnego rodzaju eksperymentem. Do tej pory nigdy nie było rywalizacji na czas w ten sposób, że każdy kierowca miał określony cel, czyli czasy okrążeń, w których trzeba przejechać tor i być jak najbliżej tego celu. Przy okazji ligowego benefisu mogliśmy jednak coś takiego zorganizować, a wersja Outer toru Bahrain International Circuit nadaje się do takiego eventu znakomicie, gdyż tor jest krótki, a ilość zakrętów - niewielka. Dlatego można było się wykazać, a przy okazji - szansę na zwycięstwo miał dosłownie każdy. Dużo zależało od losowania, kto trafi jaki cel, niektórzy musieli się starać by jechać... wolniej, niż zwykle. Nasi zawodnicy pokazali jednak, że potrafią dobrze ,,wymierzyć" jak mają pojechać każde okrążenie, liczyć na bieżąco i większej grupie osób nie brakowało wiele, by osiągnąć swój cel. Ostatecznie wygrał Szprycek, któremu do celu brakło raptem 0,060 sekundy. Na miejscu drugim niespodzianka - ZanDi, który świetnie sobie radzi podczas tego benefisu i pokazuje, że przy pasującym mu modzie jest w stanie mieszać. Jemu do celu brakło 0,064 sekundy. Smakiem musiał obejść się Tarask, który akurat był tym, który musiał się hamować, by nie pojechać za szybko. Dobrze to wszystko mierzył, ale jednak różnica 0,072 sekundy sprawiła, że został na trzecim miejscu. Organizację tych zawodów możemy uznać za dobry pomysł - zawodnicy mogli sprawdzić się w czymś nowym, liczeniu potrzebnych czasów towarzyszyły emocje no i rozstrzygnięcia są zaskakujące. A jak to wyglądało dokładnie - o tym w rozwinięciu newsa.
To już ten moment. ExtremeF1 po sześciu latach kończy definitywnie swoją działalność. Po wielu wspaniałych zmaganiach i wyścigach, przeżyciu wielu momentów, które nie dotyczyły samej rywalizacji na torze, czas by powiedzieć: ,,pas". Przed nami już tylko ostatnie trzy eventy, będące finałową nutą. Jeden z nich jest zupełnie nowy, drugi - znany z 2021 roku, a trzeci to po prostu zwykły wyścig sprinterski. I choć na pewno podczas tych zmagań zabraknie jednej osoby niezwykle ważnej dla tej ligi, to emocji nie powinno zabraknąć, a sporo kierowcy na pewno będzie chciało się pożegnać w jak najlepszy sposób. Choć z drugiej strony - powstał już nowy projekt, w którym będzie uczestniczyło wielu zawodników wywodzących się stąd i który lada moment rozpocznie pierwszy sezon. Dlatego też dla sporej grupy po prostu ten koniec będzie początkiem czegoś nowego i to dobrze, bo w życiu musi być zawsze jakaś kontynuacja. Niemniej tej ligi, dzięki której to wszystko się zaczęło, która dała początek nowym znajomościom, przyjaźniom, już nie będzie i tak też kończy się kariera w ligach online Formuły 1 jej założyciela. Dlatego fajnie byłoby być w jak największym gronie. Tym bardziej, że może nas czekać sporo fajnej zabawy. Co konkretnie? O tym w rozwinięciu newsa.
Po zakończeniu ostatniego w historii naszej ligi sezonu zorganizowany został - zgodnie z tradycją - plebiscyt, w którym wybrano najlepszych kierowców i najbardziej pamiętne wydarzenia w tej kampanii. To wyjątkowe głosowanie ze względu na to, że już po raz ostatni dokonywaliśmy właśnie takich wyborów odnośnie konkretnego sezonu. W porównaniu do plebiscytu po sezonie jedenastym, nie zaszły zmiany w kwestii kategorii, w których głosowano - było to 18 tych samych pozycji, co wtedy. Każda z nich zawierała od czterech, do maksymalnie sześciu nominowanych. Było zatem w czym wybierać, a głosowało trzynaście osób, w tym jedna, która nie rywalizowała z nami o punkty w tej kampanii. Tym razem nikt wyników nie poznał wcześniej - nie prezentowano ich bowiem w pierwszej kolejności na ligowym discordzie, gdyż nie było ku temu okazji i nie było także po prostu możliwości. Dopiero teraz realne stało się policzenie głosów i ich przedstawienie. Tradycyjnie mieliśmy kategorie, w których głosujący nie mieli wątpliwości, komu przyznać zwycięstwo, w innych walka trwała do ostatniego głosu, nie zabrakło także triumfów ex aequo. Na pewno są to fajne wyróżnienia, gdyż pochodzą od innych kierowców, z którymi rywalizowano o każdy punkt. Jak szczegółowo prezentują się wyniki plebiscytu po sezonie dwunastym - można to sprawdzić w rozwinięciu newsa. Gorąco zapraszam.
Niemal równo rok po tym, jak pojechaliśmy - pierwszy raz w tej lidze - wyścig długodystansowy, liczący 144 minuty w ramach IV Turnieju Ligowego, znów pojawiliśmy się w Bahrajnie, by powalczyć przez dobę - przynajmniej w grze. Wtedy mieliśmy nieco kłopotów z frekwencją, a na mecie uświadczyliśmy raptem siedmiu zawodników. Tym razem było lepiej, choć i tak niektórzy ponarzekali na kwestie techniczne. Ostatecznie jednak wynik jedenastu kierowców na mecie na trzynastu startujących należy uznać za więcej niż pozytywny. Ponadto sam wyścig był ciekawszy, niż ten w 2021 roku - stoczono znacznie więcej pojedynków, niektóre trwały naprawdę kilkadziesiąt minut i bardzo fajnie się na to patrzyło. Najlepszy natomiast okazał się Markovsky, który wygrał przede wszystkim dzięki lepszej strategii - on zaczął rywalizację na twardych oponach, podczas gdy Tarask i Rekady, którzy wcześniej rywalizowali ze sobą niemal cały czas, zostawili gumy z białym paskiem na sam koniec i to okazało się błędną decyzją. Dwukrotny mistrz ligi zakończył zmagania na drugim miejscu, a zwycięzca ostatniego sezonu - na trzecim. W rywalizacji długo udział brał też Szymusso, ale odpadł przez kuriozalną pomyłkę z paliwem i nie zdążył dojechać do pit-stopu. Relacja z tych zmagań w rozwinięciu newsa.
Drugi event w ramach benefisu ligowego za nami. Kierowcy zmierzyli się w rozgrywkach zwanych Extrimową Ligą Mistrzów, która wyłoniła najlepszego zawodnika w jeździe na tak zwane hot lapy - czyli po prostu w kręceniu w najlepszym czasie jednego kółka. Trzeba było przy tym wykazać się niezwykłą wszechstronnością, bo rywalizowano łącznie aż na dziesięciu torach. Dlaczego aż na tylu? Gdyż trzeba było rozbudować fazę grupową. Jednak dzięki temu prawie każdy z zawodników pojechał przynajmniej sześć razy, choć perypetie podczas trwania eventu nieco to wszystko utrudniły. Wielu kierowców podeszło bardzo poważnie do rywalizacji i było widać, że niezwykle zależy im na zwycięstwie. Ostatecznie po 3,5-godzinnej walce wyłoniliśmy triumfatora. Do wielkiego finału na torze Spa-Francorchamps dotarli Tarask i MikruseK, którzy zresztą wcześniej zmierzyli się także w fazie grupowej. Lepszy okazał się dwukrotny mistrz ligi i dzięki temu - to on wystartuje z pierwszego pola do rywalizacji 144-minutowej. Nie zabrakło także niespodziewanych rozstrzygnięć, starć rozstrzygających się na setne części sekundy i walki do samego końca, na którą patrzyło się z przyjemnością. Relacja z drugiego eventu benefisu ligi ExtremeF1 - w rozwinięciu newsa.
Szymusso zwycięzcą zwariowanego eventu na F1 Challenge
Po prawie sześciu latach, na jeden dzień, nasza liga wróciła do platformy, na której zaczęła się jej cała historia. Dla niektórych był to powrót, dla innych - nowe wyzwanie. Zawodnicy pojechali na F1 Challenge, na modzie, który używany był w II sezonie ligi, który został przerwany w trakcie jego rozgrywania. Ten event miał być rozliczeniem się z przeszłością, ale przede wszystkim - pewną odmianą i dobrą zabawą. Do tego wszystkiego specyficzny tor - TOTAL Circuit. Co możemy powiedzieć po tym wydarzeniu? O dziwo nie było większych problemów z płynnością gry i lagami, jak na to, co znaliśmy z przeszłości, było całkiem dobrze. Jednak nie zabrakło incydentów, u niektórych wyszedł też brak doświadczenia w tej grze. Niemniej najważniejsze było to, że po zawodach wszyscy, niezależnie od osiągniętego rezultatu i przygód w tym evencie, byli w dobrym humorze, traktując to doświadczenie jako odskocznię. Widać było, że rywalizacja na luzie, bez przyznawania punktów, pozytywnie wpłynęła na nastroje. Wyniki były tak naprawdę sprawą drugorzędną, ale przecież o to też chodzi w ściganiu, więc odnotujmy - najlepszy okazał się Szymusso, który w ostatniej chwili wyrwał wygraną Jordanowi - zarówno MikruseK, jak i Patrique2001 obrócili się pod koniec finałowego okrążenia, dodając przy tym komizmu, gdyż zrobili to jednocześnie. Na podium jednak udało im się znaleźć. A więcej w rozwinięciu newsa.
Pożegnania nadchodzi czas - zapowiedź 1. części benefisu
Sezon XII ligi ExtremeF1 dobiegł już końca i więcej wyścigów zaliczanych do jakiekolwiek klasyfikacji generalnej już tutaj nie uświadczymy. Zanim jednak liga zakończy oficjalnie swoją 6-letnią działalność, pozostał jeszcze jeden element - benefis, który jest także zwieńczeniem 13-letniej kariery w ligach online Formuły 1 Kubusy96 - założyciela i głównego administratora ExtremeF1. Przed nami sześć bardzo ciekawych eventów, które mają przede wszystkim na celu dać możliwość po raz ostatni rywalizacji w ramach tej ligi, a także - po prostu zabawę. Nie ma już bowiem ścigania o mistrzostwo, to ma być wyłącznie czysta zabawa i jak najfajniejsze spędzenie tych ostatnich godzin na torze w tym składzie. Benefis podzielono na dwa etapy, co ma związek z dostępnością terminów. I tak oto przed nami już teraz pierwsza część, na którą składa się jeden dzień powrotu do platformy F1 Challenge, walka na jednym okrążeniu na różnych torach, oraz znany już 144-minutowy wyścig - te dwa ostatnie już oczywiście na rFactorze. Nie brakuje przy tym wielkich powrotów do wspólnej rywalizacji z nami. Jak będzie to wyglądać w praktyce, oraz jakie będziemy mieć zasady podczas pierwszych trzech eventów tego benefisu - o tym w rozwinięciu newsa.
GP Polski było ostatnim wyścigiem ligi ExtremeF1 o punkty. Było to wyjątkowe wydarzenie, choć na pewno wyobrażaliśmy je sobie trochę inaczej. Duży wpływ na wyniki miały bowiem sytuacje z pierwszego okrążenia. Czasu już jednak nie cofniemy. Zmagania w Miedzianej Górze nie mają większego wpływu na obraz tego sezonu, jak i całej 6-letniej historii. Mieliśmy dużo emocji, pojedynków i dobrej zabawy. Tradycyjnie po ostatnim wyścigu sezonu do udziału w konferencji prasowej zaproszono wszystkich uczestników tego GP. Niestety, od dwóch z nich nie doczekaliśmy się jakiejkolwiek odpowiedzi, dlatego też ostatecznie na pytania odpowiadało 13 graczy, którym bardzo dziękuję za chęć rozmowy. Powyścigowe wywiady, oprócz mojej skromnej osoby, przeprowadzili także Pandodo i Szymusso, którym bardzo dziękuję za pomoc. Korzystając z okazji, chciałbym poinformować, że można już głosować w plebiscycie ligowym po sezonie dwunastym, do czego bardzo zachęcam. Wszystkie informacje znajdują się w stosownym temacie na forum. Ponadto dostępny jest już w naszej pobieralni mod na platformie F1 Challenge, na którym będziemy rywalizować w 1. evencie ligowego benefisu. Teraz już zapraszam do przeczytania konferencji, gdzie kierowcy podsumowali GP Polski, oraz swoje uczestnictwo w ExtremeF1. Pełny zapis w rozwinięciu newsa.
Na forum rozpisany został plebiscyt the best of ExtremeF1. Zapraszam serdecznie do głosowania
Kubusa96
15-06-2022 00:17
UWAGA! Konieczne było dodanie nowych torów na ExLM. Są w downloadzie. Terminarz eventu jest na forum
Kubusa96
11-06-2022 23:18
W downloadzie jest dostępny mod na eventy benefisu ligowego rozgrywane na platormie rFactor. Natomiast na forum jest lista zgłoszeniowa na Extrimową Ligę Mistrzów
Kubusa96
08-06-2022 18:04
W downloadzie jest dostępny mod na 1. event naszego ligowego benefisu, rozgrywanego na F1 Challenge
Kubusa96
08-06-2022 18:04
Zapraszam do głosowania w ligowym plebiscycie po sezonie XII, szczegóły w temacie na forum
Forum /origin-imgresizer.eurosport.com/2011/12/10/789709-20801315-2560-1440.jpg)
